Knossos

Będąc na Krecie nie wypada pominąć najsłynniejszego stanowiska archeologicznego w Knossos.

Znane jest wszystkim z historii oraz lekcji języka polskiego, kiedy omawiane były mity greckie. To z tym miejscem wiąże się mit o Dedalu, który na zlecenie Minosa wybudował w Knossos wielkie pałace. Były tak rozwinięte, ze będąc w ich podziemiach ciężko było wydostać się na zewnątrz bez pomocy przewodnika.

Równocześnie z labiryntami w Knossos wiąże się kolejny mit o Minotaurze – człowieku z głową byka, zrodzonego z pożądania Pazyfae, żony Minosa, do byka. Można tu przytoczyć kolejny mit o tym, jak Tezeusz, syn Egeusza, postanowił zabić Minotaura, a gdy już to uczynił, odnalazł prawidłowo drogę z labiryntu dzięki nici Ariadny.

Opowieści oraz mitów związanych z tym miejscem można by przytoczyć jeszcze wiele.

Miejsce to zostało odkryte w 1878 roku przez Minoasa Kalakierinosa, a kolejne systematyczne prace od 1894 roku były prowadzone przez brytyjskiego archeologa Arthura Evansa.

Ponieważ jak się z czasem okazało, okolica ta była nieustannie zamieszkana od epoki neolitu aż po czasy rzymskie, to ruiny które można tutaj zobaczyć nie są najstarszymi pozostałościami. Wielokrotnie były przebudowywane i zastępowane nowszymi.

Co do jednego mozemy być pewni – w epoce minojskiej pałac w Knossos był wielkim, a jednocześnie przepięknym ośrodkiem władzy. Był wielokrotnie odbudowywany i przebudowywany. W 1700 r. p.n.e. został zniszczony przez trzęsienie ziemi. Taki sam los spotkał kolejny pałac w 1380 r. p.n.e. – tym razem został strawiony przez pożar.

Nie zmienia to jednak faktu, że po odkryciu przez Evansa kluczowych elementów dawnego pałacu, był pewien, że to miejsce jest jednym tak na prawdę autentycznie zbliżonym do tego,  w którym mógł żyć antyczny król Minos.

Doktor Evans postanowił dokonać rekonstrukcji pałacu i niektórych zachowanych w okolicy budynków. Stąd dość nietypowy wygląd ma to stanowisko. Tak na prawdę do tej pory toczą się spory pomiędzy archeologami na świecie, czy Evans postąpił słusznie.

Wielu uważa jego działania za świętokradztwo, zwłaszcza sami Kreteńczycy, inni wyrażają szacunek dla niego jako wielkieg badacza, który poświęcił prawie całe swoje zawodowe życie na rozwikłanie tajemnicy kultury minojskiej. Ponadto rozsławił Knossos na całym świecie.

Przybywając do Knossos, po wykupieniu biletu, możemy poruszać się po tym ogrodzonym, dość sporym terenie samodzielnie, bądź z przewodnikiem. Przewodnicy wielojęzyczni zaczepiają turystów już po przejściu przez bramki kasującej bilety.

My zdecydowaliśmy się na samodzielnie zwiedzanie bazując na kupionym wcześniej w kraju przewodniku. Kierunek zwiedzania można dobrać dowolny, co kawałek umieszczone są tablice informacyjne w języku m.in. angielskim o obiekcie, któremu właśnie się przyglądamy.

Za najważniejsze uznaje się Willę Królewską z podwójną klatką schodową pochodzącą z XIV w. p.n.e., Dom Fresków, który charakteryzuje się bogactwem dekoracji ściennych, Grób Królewski, Mały Pałac, Willa Dionizosa z mozaikowatymi posadzkami przedstawijaącymi boga wina wraz z wydzielonym miejscem jego kultu. To wszystko oczywiście na podstawie znalezionych elementów rekonstrukcje Evansa.

Jak tam dojechać?

Nie ma nic prostszego, gdyż Knossos leży zaledwie 5km na południe od Heraklionu. Nie da się wyjechać z centrum by nie zauważyć znaków prowadzących do tego miejsca. W sezonie należy się jednak uzbroić w cierpliwość stania w korku.

Gdy już dojedziemy na miejsce, na pierwsze parkingi ściągają naciągacze. Polecamy jednak kierować się na ten najbliższy wejściu, gdyż jest bezpłatny! Po zaparkowaniu nie sposób nie zauważyć głównego wejścia do kas, gdyż będzie do niego prowadziła gigantyczna kolejka 🙂

Bilet wstępu od osoby to 6 euro.

Bilet do Knossos

Zliczając wszystkie koszty należy przekalkulować, czy wybieracie zorganizowaną wycieczkę z biura podróży, czy udajecie się do Knossos na własną rękę, łącząc go z Heraklionem czy Arches.

Wycieczka fakultatywna:

Knossos + czas wolny w Heraklionie – 37 euro + 6 euro wstęp = 43 euro. 2 osoby dorosłe = 86 euro.

Wycieczka samodzielna:

30 euro Fiat Panda (5 euro zniżka, gdyż auto wypożyczyliśmy na dwa dni), 2 x 6 euro wstęp do Knossos, 20 euro paliwo = 62 euro. Paliwa spokojnie wystarczyło na objechanie trasy Hersonissos – Heraklion – Knossos – Arches – Hersonissos.

Galeria zdjęć:

Polecane wpisy

Skomentuj ten post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *